czwartek, 31 grudnia 2015

Caldera Las Cańadas

Widok na kalderę Las Cańadas z wulkanu Pico El Teide.

Caldera Las Cańadas


   Caldera Las Cañadas jest jedną z największych kalder na świecie. Znajduje się na największej wyspie archipelagu kanaryjskiego - Teneryfie, i zajmuje znaczny jej obszar. Posiada elipsoidalny kształt, w najszerszym miejscu (ze wschodu na zachód) ma 16 km, w najwęższym (z południa na północ) 10 km. Jej obwód to 45 km, z czego obecnie widoczny jest tylko 23 kilometrowy odcinek. Pozostałe 22 km znajdujące się w jej północnej części zostały pogrzebane przez późniejsze erupcje wulkanu El Teide.


   Ten ogromny naturalny amfiteatr ujawnia wewnętrzną strukturę starego wulkanu Las Cañadas, jaką mozolnie, warstwa po warstwie budował przez 3,5 mln lat swego istnienia. Możemy tu zaobserwować naprzemienne różne warstwy materiału wulkanicznego: bazaltu, bazanitu, obsydianu, trachytesu, trachy-bazaltu, pumeksu i warstw poliklastycznych.
Wulkan Las Cañadas w czasie miocenu osiągnął średnicę 40 km i wysokość około 4500 m.
 




 Około 160-200 tys. lat temu wulkan Las Cañadas zapadł się i powstała wielka kaldera. Działalność wulkaniczna trwała dalej. Około 150 tys. lat temu kolejny kolaps doprowadził do powstania dzisiejszej kaldery Las Cañadas.

Wysokość ścian kaldery dochodzi do ponad 2000 m n.p.m.


W tle twór skalny a zarazem linia działowa kaldery - Roques de Garcia.
  Istnieją dwa kluczowe wydarzenia geologiczne dotyczące Las Cañadas - tworzenie się wulkanu, i jego zapadnięcie się w wyniku czego powstała kaldera, oraz powstanie wewnątrz zapadliska wulkanów El Teide i Pico Viejo (jak i kilku mniejszych jak Montaña Mostaza, Montaña Blanca, Montaña Rajada, i innych).

Szczyt Teide o wysokości 3718 m n.p.m.


   Roques de Garcia i Pico El Teide przedziela kalderę wielkiego stratowulkanu na dwie części, tworząc dwie pół-kaldery.
Jedną z nich wieńczy Pilon de Azucar, który nadal jest szczątkowo aktywny. Wydobywa się tu przegrzana para wodna oraz siarka.






   

   Hipotez co do powstania kaldery jest wiele: od tych dotyczących wybuchu wulkanu, przez te o bezlitosnej erozji, po tą, która mówi o zapadnięciu się wulkanu.
Najbardziej powszechnie akceptowaną teorią, aż do początku lat dziewięćdziesiątych była hipoteza w której podstawową przyczyną było zapadnięcie się i późniejsze osiadanie terenu, czego dowodem jest Roques de Garcia. Badania przeprowadzane na terenie kaldery oraz badania dna morskiego potwierdziły hipotezę, w której  Las Canadas del Teide, Orotava i Dolina Güimar utworzyły masywne osuwisko grawitacyjne przemieszczając 100 km sześciennych ziemi.
 Przeprowadzone testy potwierdzają, że wydażenia te miały miejsce  0,8 mln lat temu w Dolinie Güimar, około 0,5 mln lat temu w dolinie Orotava i 0,17 mln lat temu w Las Cañadas





Zdjęcia: autor
Wiadomości:  www.webtenerife.co.uk

piątek, 25 grudnia 2015

Grzyby - cz.I

Pieprznik jadalny (Cantharellus cibarius) - inaczej też kurka.

Grzyby jadalne
 
  Grzyby zbierano od tysiącleci, i niewiele w tym kierunku się póki co zmieni, przynajmniej u nas. Mimo że nie są zbyt odżywcze, wpisały się mocno w naszą kuchnię i tradycję. "Wyprawa" na grzyby jest niejednokrotnie rodzinnym świętem czczonym niemal z namaszczeniem.
Nie jest to przewodnik czy atlas grzybów. To tylko niewielki artykuł o pewnych mieszkańcach naszych lasów, przedstawienie kilku z 1,5 miliona gatunków. 
 

  Podgrzybek brunatny (Boletus badius)

  Podgrzybek brunatny (Boletus badius) - należy do rodziny borowikowatych. W Polsce występuje powszechnie w lasach iglastych i mieszanych. W lasach sosnowych wysokich z reguły rośnie w trawach, w wysokich świerkowych we mchu, często można go znaleźć pod paprociami, choć zbieranie ich tam nie należy do łatwych, przyjemnych i bezpiecznych, choćby ze względu na kleszcze.

Poza Polską można go spotkać w Ameryce Północnej, Europie Północnej, Japonii i Australii.

O ile człowiek mu pozwoli jego kapelusz jest w stanie dorosnąć do 15 cm średnicy, a sam grzyb do ponad 10 cm wysokości. Pojawia się już w czerwcu, a zbierać go można aż do końca listopada, o ile oczywiście pozwoli pogoda.
Jadalny, nie objęty ochroną.

Podgrzybek zajączek (Boletus subtomentosus L.)





  Podgrzybek zajączek (Boletus subtomentosus L.), a dokładniej borowik zajęczy to sympatyczny grzyb z aksamitnym kapeluszem. Występuje powszechnie na całej półkuli północnej. Rośnie w lasach iglastych i liściastych, szczególnie upodobał sobie sąsiedztwo świerków.

Zajączek dorasta do 10 cm średnicy i jest bardzo lubiany przez robaki. Nie zmienia to faktu, że jest dość cenionym i smacznym grzybem również dla ludzi. 

Zbierać go możemy od sierpnia do października.
Jadalny, nie objęty ochroną.





Borowik szlachetny (Boletus edulis)

   Borowik szlachetny (Boletus edulis) jest jednym z najbardziej poszukiwanych grzybów w naszych lasach. Oczywiście jest przedstawicielem rodziny borowikowatych. Zasadniczo można go zjeść na miejscu, ale wysuszony czy przetworzony na różne inne sposoby również nie traci na wartości.
Występuje w Europie i Ameryce Północnej.
Prawdziwka - bo tak też się go nazywa, spotkać możemy w lasach iglastych, liściastych i mieszanych, tam gdzie występują sosny, świerki i buki. Pojawia się w czerwcu, występuje aż do listopada.
O ile mu się pozwoli, potrafi urosnąć do gigantycznych jak na grzyby rozmiarów przekraczając średnicą kapelusza 30 cm, zwykle jednak dorasta do 25 cm średnicy kapelusza.
Jadalny, nie objęty ochroną.



  Koźlarz babka (Leccinum scabrum)

  Koźlarz babka (Leccinum scabrum) zwany także kozakiem,również należy do rodziny borowikowatych. Występuje w Europie Środkowej, choć na Islandii zbierałem kozaki i to w znacznych ilościach. Rośnie w okolicach brzóz, z którymi tworzy mikoryzę. Zdarza się, że występuje także poza lasem. Na Islandii często spotkać go można na skałach porośniętych mchem i trawą z nieliczną ilością brzóz karłowatych.

Jest smacznym grzybem, którego możemy spożywać bezpośrednio, lub przetwarzać na różne sposoby.

 Występuje od czerwca do października. 

Jego kapelusz potrafi dorosnąć do 20 cm średnicy, ale najcenniejszymi są te mniejsze okazy.
Jadalny, nie objęty ochroną.


Maślak żółty (Suillus grevillei)

   





  Maślak żółty (Suillus grevillei) bądź też maślak modrzewiowy - bowiem występuje tylko w sąsiedztwie modrzewi, jest pospolitym grzybem . 
Występuje w Europie, Ameryce Północnej, Afryce Północnej i Australii.
Należy do rodziny maślakowatych. Charakteryzuje je lepka skórka kapelusza, łatwo się zdejmująca.
Zbierać go możemy między czerwcem a październikiem.
Jadalny, nie objęty ochroną.






Zdjęcia: autor
Wiadomości: Wikipedia, net

wtorek, 15 grudnia 2015

Lodowiec Sólheimajokull




Lodowiec Sólheimajokull


    Lodowiec Sólheimajokull jest jednym z jęzorów większego lodowca Myrdalsjokull, znajdującego się w południowej części Islandii (między Skogar a Vik). Sam Sólheimajokull leży w południowo-zachodniej części lodowca Myrdalsjokull.

   Niestety, tak jak inne islandzkie lodowce, na skutek ocieplającego się klimatu Sólheimajokull cofa się i to w dość znacznym stopniu. Z obserwacji dokonywanych na przełomie lat 1930-1964 jego długość zmniejszyła się o 900 m. Obecnie wynosi około 12 km długości, 1, km szerokości i obejmuje 44 km kwadratowe.
 

  Swój początek bierze w kalderze wulkanu Katla na wysokości 1505 m n.p.m (Habunga), a kończy w okolicach 100 m n.p.m. Obecnie podstawa lodowca znajduje się na 11 metrze nad poziomem morza. 
 
 Katla jest jednym z najaktywniejszych wulkanów na wyspie, co też wyraźnie widać na schodzącym lodzie w postaci czarnych przebarwień. To bardzo drobny materiał bazaltowy wyrzucany w powietrze podczas erupcji i opadający na lodowiec.
  
  
  Oczywiście po drodze zbierany jest także inny materiał skalny w postaci różnej wielkości głazów i startej na "pył" skalny, niemniej materiał wulkaniczny odkłada się w lodzie niczym słoje w drzewie.
  Spoglądając przez przejrzyste kawałki lodu bez trudu możemy dostrzec uwięzione drobiny bazaltu.


  Cofający się lodowiec utworzył jezioro z którego wypływa rzeka Jokulsa, przez mieszkańców nazywana "Cuchnącą Rzeką", ze względu na wydobywający się z niej nieprzyjemny odór siarkowodoru. W dolinach przyległych do lodowca często tworzą się laguny, które nagle się opróżniając wywołują krótkie, lecz gwałtowne i niebezpieczne powodzie.

  Rzeka Jokulsa przepływając przez równiny pustyni Solheimasandur wpada do Oceanu Atlantyckiego.







wtorek, 1 grudnia 2015

Kamienie runiczne



Kamienie runiczne

   Średniowieczna Skandynawia kojarzy nam się zwykle ze złymi, uzbrojonymi po zęby, nie znającymi strachu, rogatymi wojami zwanymi wikingami (rogate hełmy to tylko niestety ładny współczesny mit), którzy to podbijali świat mieczem i toporem. Po tamtych czasach, i wikingach wiele nie zostało. Raz na jakiś czas archeolodzy odkopią ich okręt, gdzieś indziej pozostawione przez nich bogactwa czy zapomniane resztki osad. Na terenach dzisiejszej Szwecji, Norwegii, Danii i Islandii można napotkać również jeszcze pewne ciekawe artefakty.


Kamienie runiczne powstawały głównie w latach 200–1100.
Kamienie te stawiane były dla upamiętnienia różnych ważnych wydarzeń czy ludzi, miały także znaczenia magiczne.

 Występują przede wszystkim na terenie Szwecji, oprócz tego pojawiają się w Danii, Norwegii i innych miejscach, które znajdowały się pod wpływem kultury nordyckiej takich jak Islandia, Grenlandia, wyspy brytyjskie czy Irlandia. Łącznie odnaleziono ich 6081 sztuk, z czego w samej Szwecji 2651. W Islandii jest 39 kamieni runicznych.


Napisy runiczne są w ogólności układane według jakiejś linii prowadzącej. Z początku najczęściej była to linia prosta i powszechnie stosowano kierunek pisma od prawa do lewa. Później napisy coraz częściej umieszczano wzdłuż linii o charakterze ozdobnym, najpierw w kształcie ciała węża, a potem nawet smoka. Typ zdobienia pomaga badaczom run przy datowaniu kamieni i identyfikacji rytownika.