sobota, 22 października 2016

Dzik euroazjatycki



Dzik euroazjatycki


                          Dzik jest dziki, dzik jest zły,
                                 Dzik ma bardzo ostre kły.
                                        Kto spotyka w lesie dzika,
                                               Ten na drzewo szybko zmyka.

                                                                               - Jan Brzechwa "Dzik" - 


   Chyba nie ma osoby, która by choć raz nie miała okazji spotkać dzika na swobodzie. Tak, podczas zbierania grzybów lub jagód,  leśnego spaceru, czy coraz częściej - w miejskiej dżungli.
Dzik euroazjatycki (Sus scrofa) jest dużym ssakiem należącym do rodziny świniowatych, i jedynym w Europie jej dzikim przedstawicielem. Jest przodkiem świni domowej.

  
  Dzik jest duży. Czasem nawet bardzo duży jak na nasze warunki. Długość jego ciała może dochodzić do 2 m, wysokość w kłębie między 55 a 110 cm. Samice (lochy) są mniejsze i lżejsze od samców (odyńców). Ich waga może wahać się między 35 a 140 kg, natomiast odyńce mogą osiągnąć i 340 kg wagi, czasem i nieco więcej. Zdrowe zwierze może dożyć 27 lat ( o ile nie natrafi na myśliwego)







   U dzików jest wyraźnie zaznaczony dymorfizm płciowy. Odyniec jest znacznie większy od lochy, a w starszym wieku bardzo rozrastają mu się fajki (kły górne). Dolne kły, zwane szablami, krzyżują się z fajkami i tworzą bardzo groźny oręż tego zwierzęcia. Woli jednak zejść nam z drogi w lesie niż stawać do walki. Niebezpieczeństwo z jego strony może nam grozić jedynie wtedy, gdy zwierzę jest zdesperowane, rozdrażnione, ranne lub postrzelone i nie widzi możliwości ucieczki. Do naturalnych wrogów dzików należą jedynie wilk i ryś, które zresztą czują respekt przed ich siłą i atakują zwykle słabe lub chore osobniki.
  Niebezpieczne mogą być jednak lochy, ale w wyjątkowych sytuacjach. Może tak się zdarzyć gdy locha prowadzi malutkie warchlaki, gdy odetnie się jej drogę ucieczki, lub jest niedługo po porodzie.
  W naturze dzik nie jest agresywny wobec ludzi. Unika ich i przy spotkaniu ratuje się ucieczką.
 

 W Polsce dzik bardzo licznie występuje na terenie całego kraju, w Tatrach jest nieliczny.
Zasadniczym środowiskiem bytowania dzika jest las. Zasiedla on wszystkie typy lasów, najczęściej jednak lasy mieszane. Szczególnie odpowiadają jemu tereny leśne obfitujące w mokradła i bagna. Woli większe kompleksy leśne. W wielu okolicach dziki przez znaczną część roku wykorzystują pola uprawne w pobliżu lasu jako bogatą bazę pokarmową. W nocy penetrują pola w poszukiwaniu pożywienia, a podczas dnia zalegają w ostojach leśnych. 
Grupa dzików na świnoujskiej promenadzie
  A głównym pożywieniem naszego bohatera są trawy, zioła, liście, krzewy, owoce leśne, żołędzie, jagody, grzyby, żyjące w ściółce leśnej różne larwy, chrząszcze czy robaki, ślimaki, jaja ptasie, myszy, gniazda trzmieli, młode ptactwo, mniejsza zwierzyna jeśli zdoła ją pochwycić, a także padliną, którą nie gardzi. Dla zmiany swego menu zapuszcza się na pola gdzie ze smakiem podjada ziemniaki, marchew, buraki, rzepę zboża i rośliny strączkowe. Ostatnimi czasy dzik coraz częściej spotykany jest w miastach, gdzie z chęcią "spulchnia" trawniki czy skwery, jak również sprawdza zawartości naszych śmietników. Mimo swej "ryjącej" natury, dzik jest ważnym elementem w leśnym ekosystemie. Po przez głębokie rycie górnych warstw gleb leśnych i mieszanie ściółki z glebą mineralną spulchnia ją, jednocześnie oczyszczając glebę z padłych , chorych czy niedołężnych zwierząt i ptaków.
   Dzik jest głównie roślinożercą. Pokarm roślinny stanowi około 90% udziału, a pokarm zwierzęcy około 10%. Rośliny uprawne stanowią jedną trzecią całego pokarmu.


  Poza Polską dzika możemy spotkać w pasie od północnej Afryki po środkową i południową Eurazję. W północnej części Europy (Skandynawia) dzika raczej nie spotkamy.

  Dzik nie jest objęty ochroną gatunkowa w naszym kraju. Niemniej okresowo jest objęty ochroną okresową.
W 2011 roku pogłowie dzika szacowano na około 270 tyś. osobników.

 Udomowioną formą dzika jest świnia domowa (Sus scrofa f. domestica) opisywana często pod nazwą Sus domestica, choć nie jest odrębnym gatunkiem.
   Dokładny czas i miejsce udomowienia dzika nie są znane. Przypuszczalnie, ok. 11 tys. lat temu (9 tys. lat p.n.e.) niezależnie od siebie zostały udomowione dwa jego podgatunki: europejski i azjatycki.






Zdjęcia: autor 
Wiadomości: net, Wikipedia, wiadomości łowieckie

sobota, 8 października 2016

Prestahnukur

Wulkan Prestahnukur ( po lewej ) i lodowiec Porisjokull.

Prestahnúkur


   Podczas mojego kilkuletniego pobytu na Islandii, raz na jakiś czas pozwalałem sobie popełnić mały wypad poza miasto celem bliższego poznania tej odległej, zimnej, wietrznej, mokrej i w dużym stopniu dziewiczej wyspy. Zgrzeszyłbym robiąc inaczej. I nie chodzi mi bynajmniej o odwiedzanie powszechnie znanych, i przez wszelkie foldery turystyczne popularyzowanych miejsc, łatwo dostępnych, widowiskowych, topowych (choć tymi również nie gardziłem - szkoda by była).


   Najciekawsze miejsca są tam, gdzie wcale łatwo nie jest sposób się dostać, trzeba przejść kilka kilometrów, zmarznąć, ubrudzić się,przejść w bród wcale nie najcieplejszą rzekę, szukać właściwej drogi. Ale w tych miejscach jest się sam na sam z naturą. Z prawdziwą, dziką naturą, która kiedy ma na to ochotę- nie wybacza. Miejsca, gdzie napotkanie innych turystów staje się niemal zaskoczeniem, pewną przyjemnością.




  I tak właśnie pewnego razu, z dwójką przyjaciół wybrałem się w odludne miejsce, przez tubylców nazywane Highland. Odludne, wietrzne, zimne, miejsce gdzie z pustyni nagle wyrastają wieleset metrowe strome i poszarpane góry z poszarpanymi wierzchołkami.

   Naszym celem był wulkan Prestahnúkur wznoszący się na wysokość 570 m n.p.m. Znajduje się on w zachodniej części Highlandu, na zachód od lodowca Langjokull, a dokładniej na zachód od jednej z jego odnóg - Geitlandsjokull. W najbliższym jego sąsiedztwie znajduje się inny lodowiec - Porisjokull, oraz Ok, na którym zasadniczo pokrywa lodowa zaniknęła (mimo to na mapach jeszcze widoczna)


   Badania przeprowadzone przez geologów z Islandzkiego Instytutu Meteorologicznego po serii trzęsień ziemi w okolicy wulkanu wykazały, iż wulkan jest aktywny. Świadczyć o tym miały obszary wysokiej temperatury znajdujące się u stóp góry, oraz liczne szczeliny wulkaniczne biegnące w kierunku południowo-północnym, pod lodowce Pórisjokull i Geitlandsjokull.
 

  Badania metodą radiowęglową wskazują, że ostatni wybuch Prestahnúkur miał miejsce 7550-BC +/- 500 lat temu (BP, Before Present z ang., przed teraźniejszością – system oznaczania lat, stosowany w geologii i archeologii do oznaczania wydarzeń z przeszłości; za "teraźniejszość" przyjęty został rok 1950). Jednolite struktury skalne, skład mineralny, czy zeszklenie sugerują, że Prestahnúkur został zbudowany podczas jednej serii erupcji magmy.


Tutejszy obsydian.

  Centralny wulkan  składa się z ryolitu, czyli kwaśnej skały wylewnej, o składzie podobnym do granitu (jest to wylewny odpowiednik granitu – powstał z magmy o tym samym składzie chemicznym, tylko odmienne były warunki powstawania, które zapisały się w jego wyglądzie, strukturze i wytrzymałości),  i posiada małą komorę magmową. 





   Nazwa: Prestahnúkur - oznacza "szczyt kapłanów". Związana jest ona z wyprawą dwóch księży w te rejony w XVII w. Ich wyprawa na wyżyny w ówczesnych czasach była postrzegana za niezwykły wyczyn.

Wulkan Prestahnukur i lodowiec Geitlandsjokull.

Zdjęcia i tekst: autor

wtorek, 27 września 2016

Czapla siwa



Czapla siwa

Czapla siwa (Ardea cinerea) jest gatunkiem dużego ptaka z rodziny czaplowatych. Wielkością zbliżona do bociana, ubarwieniem do żurawia, z charakterystycznie wygiętą szyją.


 
   W Polsce jest ptakiem dość pospolitym choć średnio licznym, spotykanym w sąsiedztwie jezior czy rzek. Bardziej od reszty kraju upodobała sobie jednak część północną i północno-zachodnią, gdzie występowanie niewielkich akwenów wodnych jest większe. I tu także większa ich ilość pozostaje na zimę. 

   Jest to ptak dzienny, ale najbardziej aktywna czapla jest o świcie i o zmierzchu. Spowodowane to jest również tym, że podstawą jej menu są ryby. Poza tym poluje na drobne ssaki  i małe ptaki, żaby, ślimaki, skorupiaki i węże.  Okazjonalnie zjadają pisklęta innych ptaków. Gryzoni poszukują, chodząc po łąkach. Potrafi także w locie łapać owady. Zimą na polach szuka myszy, szczurów oraz dżdżownic.
  Dziennie czapla siwa zjada od 300 do 500 g pokarmu. Zjadane przez nią ryby mają długość 10-25 cm, ale gdy chce, potrafi złapać nawet półkilogramowego karpia. Nie potrafi go jednak połknąć. Wówczas pozostawia go uszkodzonego. Niestety dlatego też, od dawien dawna jest (tudzież była) ptakiem prześladowanym, a na pewno nie lubianym, na równi z kormoranami, przez rybaków i właścicieli stawów hodowlanych. Często także spotykana jest w bliskim sąsiedztwie kormoranów.

  

   Jest ostrożnym ptakiem. Coraz częściej, m.in. z powodu rozwoju ruchu turystycznego w rejonie jezior i rzek, czaple siwe poszukują miejsc spokojnych i rzadziej odwiedzanych przez ludzi, czyli stawów rybnych.
Spłoszona potrafi doprowadzić człowieka niemal o zawał serca - jej nagły i donośny "okrzyk" szczególnie o zmierzchu stawia na baczność .
 Zazwyczaj widywany pojedynczy osobnik albo kilka ustawionych w linii wzdłuż brzegu, gdy wypatrują zdobyczy. W trakcie polowania długo pozostaje w bezruchu, nawet kilka godzin.
 
 
    Lot czapli siwej jest ociężały i powolny, ale ptak ten potrafi nagle zwinnie zanurkować na gniazdo albo żerowisko.
 W trakcie lotu szyje ma wciągniętą, przybiera esowaty kształt, skrzydła łukowato wygięte. Broniąca się czapla bardzo szybko i celnie atakuje oczy wroga.


   W Polsce gatunek objęty jest ochroną gatunkową.
   W skali globalnej nie jest zagrożona. Dawniej, zwłaszcza w Europie, była dotkliwie prześladowana. Obecnie jest niezagrożona i szeroko rozprzestrzeniona.
W niektórych miejscach w Polsce liczebność populacji spada przez niszczenie kolonii lęgowych.

Zdjęcia: autor
Wiadomości: net, zasoby własne, Wikipedia, Internetowy Atlas Ptaków

poniedziałek, 19 września 2016

Długosz królewski

Długosz królewski


Długosz królewski 


     W pewnej wsi żył chłopiec, który miał na imię Jacuś. Usłyszał raz od starej kobiety, Niemczychy, opowieść o cudownym kwiecie paproci. Ten kwiat kwitnie tylko raz w roku, w noc świętego Jana, i tylko jeden w całym lesie. Ukryty jest w takim miejscu, że może go znaleźć wyłącznie człowiek młody i odważny, tym bardziej, że różne straszydła bronią do niego dostępu. Ale kto go już znajdzie - tego czeka wielkie szczęście na ziemi.
Zawziął się Jacuś i w noc świętojańską poszedł do lasu. Nie przestraszyły go ani ciemności, ani plątanina pni, korzeni i krzaków, ani straszne oczy spoglądające z gęstwiny. Znalazł kwiat paproci, zerwał go i schował za koszulę. Kwiat ostrzegł chłopca, że szczęście może przynieść tylko jemu, z nikim nie wolno mu się dzielić. Zawahał się Jacuś przez chwilę, ale przystał na ten warunek. Wtedy kwiat zapuścił korzonki do jego serca.

Mityczny kwiat paproci
Radośnie wracał młodzieniec do domu. Najpierw wymarzył sobie, żeby mieć ogromny pałac, wioskę, liczną służbę. Zaledwie to pomyślał, spostrzegł, że jest pięknie, po pańsku ubrany. Na drodze czekał na Jacusia powóz zaprzężony w sześć białych koni, który zawiózł go do pałacu. Chłopiec wyspał się po pracowitej nocy w pościeli tak delikatnej jak łabędzi puch. Obudził się, gdy poczuł głód. Stół był suto zastawiony wybornymi przysmakami, a półmiski same wędrowały w jego kierunku. W skarbcu znalazł nieprzebrane ilości złota, srebra i diamentów. Przemknęło mu przez myśl, że mógłby się tym bogactwem podzielić z rodziną, ale zaraz przestraszył się, iż wtedy wszystko straci. I żył sobie bogato i wygodnie, tylko nie był szczęśliwy. Budował nowe pałace, przerabiał ogród, jadł zamorskie przysmaki, lecz nudził się i tęsknił za rodzinną wioską. Z tego powodu stał się okrutny i znajdował przyjemność w znęcaniu się nad ludźmi.
W końcu Jacuś zatęsknił za swoimi bliskimi. Pojechał odwiedzić rodziców. Znalazł chatę taką samą jak przed laty, ale jeszcze nędzniejszą. Rodzona matka nie chciała go poznać. Powiedziała, że jej syn miał dobre serce i gdyby zdobył majątek, nie pozwoliłby rodzinie przymierać głodem. A takich pieniędzy, którymi z nikim nie można się podzielić, nie przyjąłby. Jacuś stał zawstydzony i upokorzony. Miał ochotę pomóc rodzinie, ale bał się stracić majątek. Wahał się. W końcu wsiadł do powozu i odjechał.
Dalej wiódł życie bogacza, ale czuł się jeszcze bardziej nieszczęśliwy. Wytrzymał rok. Znów pojechał do rodziców. Ojciec już nie żył, matka leżała chora, w domu panowała nędza. Chwilę walczył Jacuś ze sobą, ponieważ miał wielką ochotę podzielić się majątkiem, ale strach znowu zwyciężył. Chłopiec wsiadł do karety i wrócił do pałacu. Dręczyły go wyrzuty sumienia, że nie pomógł najbliższym, cierpiał, lecz jeszcze rok wytrzymał. Wreszcie pewnego dnia nakładł pieniędzy do kieszeni i udał się do rodzinnej wsi. Stara chata stała na swoim miejscu, ale nie było w niej żywego ducha. Wszyscy wymarli z głodu, chorób i nędzy.
Dopiero teraz Jacuś zrozumiał ogrom swojej winy. Z rozpaczy zapragnął zginąć i ziemia go pochłonęła razem z kwiatem paproci.
                                                             J.I.Kraszewski "Kwiat paproci"

   Nie każdy z nas zna tą legendę o zaczarowanym kwiecie paproci, ale pewnie większość z nas chciała podczas Nocy Kupały (przemianowanej przez kościół katolicki na Noc Świętojańską) jej poszukać. Choć nadal wielu sądzi, że to tylko legenda. Otóż nie. W kilku miejscach w naszym kraju możemy napotkać większe skupiska tej "magicznej" paproci. Czy spełnia życzenia? Nie wiem, ale zawsze jest możliwość odszukania i sprawdzenia.



 Długosz królewski (Osmunda regalis) jest gatunkiem wieloletniej paproci zajmującej tereny podmokłe, torfowiska, olsy, wierzbowe zarośla czy cieniste lasy na obszarach o wpływach klimatu morskiego z łagodnymi zimami. Wymaga podłoża kwaśnego,gleby wilgotnej (jest wskaźnikiem wilgotnego podłoża), torfiasto-próchnicznej lub piaszczysto-gliniastej. Rośnie w miejscach półcienistych. Z tego powodu jest on stosunkowo rzadką występującą rośliną. W Polsce bardzo rzadko występuje na niżu, w górach nieobecny. W Europie występuje przede wszystkim w części zachodniej.


  


  Długosz królewski zwykle osiąga wysokość 50 do 160 cm. Jednak na wyspie Uznam, w Rezerwacie "Karsiborskie Paprocie", gdzie jest jego najliczniejsze stanowisko,  korzystając niemal z idealnego mikroklimatu, paproć ta osiąga wysokość nierzadko 2 m wysokości.
 Ponadto w Polsce możemy napotkać stanowiska długosza w innych rezerwatach przyrody: Długosz Królewski w Puszczy Niepołomickiej, Długosz Królewski w Węglewicach, Długosz Królewski w Łęczynie, Długosz Królewski w Wierzchucinie,  w Zabłociu w Kotlinie Sandomierskiej, w Baszkowie czy Brzezinach.


 Niestety roślina jest narażona na wyginięcie, do czego ponownie przyczynił się człowiek.. W 2006 roku wpisano ją na czerwoną listę roślin i grzybów w Polsce. Od 1946 roku jest objęta w naszym kraju ścisłą ochroną gatunkową.
 



 Pochodzenie naukowej nazwy długosza Osmunda nie jest jasne. Prawdopodobnie pochodzi ona z nazewnictwa ludowego, być może od saksońskiego imienia Thor (=Osmund, Osmunder). Nazwa ta oznaczałaby więc roślinę poświęconą Thorowi.





 

 Według mitologii słowiańskiej, górna część liścia przekształcona w "kwiat", zwana "kwiatem Peruna", posiadała różnorodne magiczne moce, takie jak: nadawanie właścicielom kwiatu możliwość pokonywania demonów, spełniania życzeń, odgadywania tajemnic i rozumienia języka drzew. Jednak zbieranie zarodni było trudnym i przerażającym procesem. Należało to czynić w Noc Kupały. Osoba chcąca zbierać kwiaty Peruna musiała stanąć w okręgu poprowadzonym wokół rośliny i wytrzymać kpiny lub groźby demonów.






Zdjęcia: autor
Wiadomości: net, zasoby własne

sobota, 17 września 2016

Sarna europejska

Sarni rudel

Sarna europejska 


   Sarna europejska  (Capreolus capreolus) jest najliczniejszym i najczęściej spotykanym w Polsce gatunkiem z rodziny jeleniowatych. Zamieszkuje tereny nizinne (najliczniej występuje na zachodzie kraju), jak i wyżynne i górzyste. Preferuje rzadkie lasy mieszane i liściaste. Również spotkać ją można na łąkach, bagnach i terenach podmokłych. Jednak łatwość zdobycia pokarmu nakłania sarny do trzymania się skrajów lasów, w bliskim sąsiedztwie pól.

 
    Jak na jeleniowate jest małym ssakiem. Jej wysokość oscyluje w okolicach 75 cm w kłębie. Długość waha się między 95-140 cm (w tym tułowia ok. 70 cm),a  przeciętna masa ciała to około 25 kg (koza około 10% mniej), choć zdarzały się osobniki o wadze i 35 kg.
Poroże samców (parostki) osiąga 25-30 cm, u dorosłych zwykle z trzema odnogami, zrzucane są na przełomie października i listopada; nowe rośnie w scypule do kwietnia. Z końcem kwietnia, bądź na początku maja ma miejsce ścieranie scypułu.

  Sarny europejskie w okresie od późnej jesieni do wiosny żyją w stadach (rudlach) złożonych z kilku do kilkudziesięciu osobników prowadzonych przez doświadczoną samicę. Po tym okresie rudle się rozluźniają i rozbijają na mniejsze grupy.

 
  Sarna odznacza się znaczną wybiórczością pokarmową. W warunkach leśnych głównymi składnikami żeru są rośliny zielone, a w mniejszym stopniu liście i pędy drzew, krzewów i krzewinek. W pokarmie sarny polnej przeważają rośliny uprawne. Dzienne zapotrzebowanie sarny w okresie letnim wynosi około 3 kg żeru zielonego. Do pokrycia zapotrzebowania sarny na wodę wystarczy na ogół rosa i wilgoć zawarta w roślinach. Rzadko widuje się sarny pijące wodę bezpośrednio z wodopojów.

Sarna występuje najliczniej w krajach Europy Środkowej - Polsce, Czechach, Słowacji, Austrii i Niemczech
   Dojrzałość płciową sarna osiąga w wieku 14 miesięcy. Okres rui przypada na drugą połowę lipca i pierwszą połowę sierpnia. Ciąża trwa 10 miesięcy, ale w okresie pierwszych 4 1/2 miesięcy jest to ciąża utajniona. Okres porodu (kocenia się) przypada na drugą połowę maja i na początek czerwca. Jedna koza rodzi na ogół jedno lub dwa koźlęta, rzadko- trzy.

   Sarny posiadają bardzo bobry węch. Jest to w połączeniu ze zwinnością i szybkością, dobra broń przeciwko swym naturalnym wrogom. Ponadto służy do kontaktowania się między sobą.
Młode sarny są całkowicie pozbawione zapachu, dzięki czemu są niewyczuwalne przez drapieżniki, a nawet przez psy myśliwskie.
 Głównymi wrogami saren są wilki, rysie, niedźwiedzie i psy.
    Na sarny poluje się głównie dla mięsa i skór. Zamsz, jaki wiele z nas lubi, wykonuje się właśnie ze skór saren.

Zdjęcia: autor
Wiadomości: net

piątek, 16 września 2016

Głaz Trygław

Największy głaz narzutowy w Polsce - Głaz Trygław.

Głaz Trygław


    W niewielkiej zachodniopomorskiej miejscowości Tychowo, na cmentarzu miejskim (niemal w samym jego centrum) znajduje się ciekawy pomnik przyrody nieożywionej - głaz Trygław. Jest największym głazem narzutowym w Polsce, i drugim tego typu w Europie (największym głazem narzutowym Europy jest prawdopodobnie głaz Ehalkivi (est. blask słońca) na bałtyckim wybrzeżu Estonii, granit pegmatytowy o obwodzie ok. 50 m i objętości ok. 980 m³).



   Jego wymiary są imponujące: wysokość nad ziemią wynosi 3,8 m; niemal tyle samo znajduje się pod ziemią ( łączna wysokość 7,8 m -w tym 4 m zagłębione w ziemię); długość to 13,7 m , a szerokość 9,3 m. W obwodzie Trygław ma 44 m, a przy objętości około 700  m³ szacuje się, iż jego masa może osiągać nawet 2 tysiące ton. Duża masa głazu powoduje jego powolne lecz ciągłe zapadanie się.


    Tutejszy eratryk  (bo tak nazywa się głaz narzutowy lub fragment skalny przeniesiony przez lądolód (z łac. errare – błądzić) to granitowy, ciemnoszary, miejscami czarny głaz gnejsowy złożony z szarego kwarcu, żółtawo- szarego skalenia, czarnego łuszczyka i wielu granitów. Głaz przywleczony i porzucony tutaj został przez lodowiec, prawdopodobnie w czwartorzędzie, podczas ostatniego zlodowacenia bałtyckiego (północnopolskiego) z terenów Skandynawii. Widoczne są na nim ślady toczenia i tarcia przez lądolód.

Głaz Trygław został ujęty jako pomnik przyrody nieożywionej w 1954 roku.
    Nazwa głazu pochodzi od imienia bóstwa pogańskich Wenedów którzy niegdyś zamieszkiwali te tereny. Swego Boga zwali Trygławem, Trygłowem lub Trzygłowem - jego trzy głowy symbolizowały władzę jaką ma nad ziemią, niebem i światem podziemnym. W Tychowie składano mu hołd i ofiary z płodów Ziemi Pomorskiej. W XIIw. gdy chrześcijański biskup Otton z Bambergu nawracał Pomorzan, szczególne baczenie miał na niszczenie pogańskich świątyń, i wyobrażeń pogańskich bogów. Jedna z legend mówi, że ze swej misji przesłał papieżowi szczecińskiego bożka Trygława, nie mógł jednak odnaleźć złotego posągu Trygława wolińskiego. Pogańscy kapłani z miejscowości Julin na Wolinie ukryli go w pewnej wsi koło Gryfic, która do tej pory nosi nazwę Trzygłów. Stamtąd, by nie wpadł w ręce chrześcijan, zabrał posąg stary wendyjski kapłan. Zgubiwszy pogoń przywiózł go do Tychowa i zakopał pod wielkim głazem.

  Niedaleko na terenie Nadleśnictwa Smęcino możemy spotkać jego mniejszego brata, który ma wysokość nad ziemią bagatela 1,9m. i obwód 11,8m.. Oba kamienie należą do tzw. "diabelskich śladów" - materialnych znaków jakie w odczuciu mieszkańców pozostawił po swojej obecności na Pomorzu Zachodnim diabeł. Diabelskim kamieniom przypisywano niekiedy cudowne i magiczne wartości, co nie przeszkadzało zwłaszcza w XVIII i XIXw. w niszczeniu tych pomników przyrody. Trygław na szczęście uniknął losu niektórych ze swych mniejszych braci - rozbitych lub wysadzonych w powietrze - jego ogrom widocznie onieśmielił prześladowców.


    Głaz Tychowski umieszczony również został w tutejszym herbie miasta, co świadczy o jego dużym znaczeniu dla mieszkańców Tychowa.


Zdjęcia :autor
Wiadomości: net, zasoby własne

poniedziałek, 16 maja 2016

Brennisteinsalda

Brennisteinsalda

Brennisteinsalda


Brennisteinsalda to wulkan położony w południowej Islandii w pobliżu Landmannalaugar. Wznosi się na wysokość 855 m n.p.m, i pomimo sąsiedztwa wielu kolorowych wulkanów, gór i zniesień wyróżnia się całą paletą barw. Uznaje się go za najbardziej barwny wulkan Islandii.




 Nazwa po przetłumaczeniu na język polski oznacza: falę siarki. Wydobywająca się siarka z fumaroli zabarwia stoki wulkanu, a inne związki chemiczne łącząc się ze sobą tworzą bajeczny wprost widok. Do tego należy dodać zieleń mchów i glonów, czerń i niebieski z lawy i popiołu, czerwień i brąz z żelaza z ziemi i skał.





   

Brennisteinsalda jest czynnym wulkanem. Ostatnia jego erupcja miała miejsce w 1961 roku.
Na jego stokach wciąż unoszą się kłęby przegrzanej pary, z fumaroli wydobywa się siarka, a w okolicy czuć zapach siarkowodoru.
U jego podnuża rozciąga się duże pole obsydianu i lawy z wcześniejszych jego erupcji.



Pod wulkanem rozciąga się duże pole obsydianowej lawy.


Na jednym ze stoków wulkanu znajduje się największy w całym Landmannalaugar fumarol, mierzący niemal 30 m średnicy
  
Brennisteinsalda jest często umieszczana w książkach, folderach i widokówkach ze względu na swą niespotykaną kolorową aurę. Dodatkową atrakcyjność tego miejsca stanowi otaczające go nietuzinkowe sąsiedztwo kolorowych gór.




Wiadomości: autor, net
Zdjęcia: autor 

poniedziałek, 28 marca 2016

Jeleń szlachetny

 
Jeleń szlachetny

Jeleń szlachetny

   Jeleń europejski (Cervus elaphus elaphus), nazywany również jeleniem skandynawskim to występujący na terenie Polski podgatunek jelenia szlachetnego (również i tak nazywanego w Polsce). Jest jednym z największych gatunków z rodziny jeleniowatych. Jeleń szlachetny występujący na naszych terenach może osiągać 2,5 m długości i wysokość w kłębie do 1,5 m. Masa ciała dużego jelenia dochodzi do 350 kg (maksymalnie 497 kg). Masa spotykanych w Polsce jeleni waha się w granicach 150-160 kg, przy czym największe rozmiary osiągają osobniki około 10.-14. roku życia - samce 224 kg, samice 132 kg.

Byk
   Liczne podgatunki zamieszkują Europę (część Półwyspu Skandynawskiego, Europa Środkowa i południowa), Azję (od Morza Czarnego do Morza Ochockiego i Morza Japońskiego), północną Afrykę. W Afryce żyją tylko na północy, dochodząc na południe do Sahary. Introdukowany w Ameryce Południowej, Australii i Nowej Zelandii.
  W Polsce występuje we wszystkich większych kompleksach leśnych. Preferencje środowiskowe jeleni są zależne od pory roku. Głównym środowiskiem są nizinne i górskie lasy liściaste i mieszane. Z uwagi na rozłożyste poroże unikają terenów gęsto zakrzewionych.
   W populacjach jelenia szlachetnego występującego w Polsce wyróżnia się kilka ekotypów: jeleń bieszczadzki (największy i najsilniejszy), jeleń mazurski, jeleń wielkopolski i jeleń pomorski.
Według danych z inwentaryzacji przeprowadzonej w 2011 roku stan liczebności jelenia szlachetnego w Polsce wynosi ok. 190 tys. sztuk i od kilku lat nieustannie wzrasta.

   Jeleń to zwierze lasostepu, pogranicza lasu i stepu. Obecnie zasiedla wszelkie kompleksu leśne, które otoczone są polami uprawnymi oraz łąkami. W górach wychodzi czasem ponad górną granicę lasu- na murawy strefy alpejskiej. Jelenie wykazują zmienność sezonową jeśli chodzi o wybór środowiska życia. Wiosną – łąki i szuwary, latem i jesienią- lasy liściaste z udziałem buka i dębów, zima- lasy iglaste. Preferują bory mieszane. Unikają terenów pokrytych wysokim śniegiem, gdyż pokrywa śnieżna przekraczająca 40 cm wyraźnie utrudnia poruszanie się a także zwiększa koszty energetyczne. Koncentrują się wtedy na terenach, które są osłonięte od wiatru, pod drzewami iglastymi.

Łania




Jelenie żyją w stadach nazywanych chmarami. Stadu przewodzi łania licówka, która musi prowadzić tegoroczne młode cielę. Łania dba o grupę, wyznacza trasy na żer, miejsca odpoczynku, czy ucieczki.
  Łanie rodzą pierwsze młode w wieku 3 lat. Po ok. 230 dniach ciąży, samica rodzi w ukryciu jedno, rzadziej dwa młode, zwane cielętami. Poród przypada na maj - czerwiec. Kiedy tylko młode są zdolne do wędrówki za matką, co następuje po kilku dniach od narodzin, razem z nią dołączają do stada.





  Jako roślinożercy regulują przyrost roślin w ekosystemie lasów. Podobnie jak łosie, jelenie spałują drzewa przyczyniając się do ich zamierania. Niszczą też młode pędy drzew poprzez zgryzanie i tratowanie.
  Pożywienie stanowią pędy, liście, kora i owoce drzew i krzewów, trawy, zboża, zioła, ziemniaki, buraki, a zimą zeschnięte trawy, mchy, porosty, pączki i młode pędy drzew iglastych. Wychodzą też na pola uprawne skuszone burakami, kapustą, ziemniakami i zbożami.
  Ich przysmakami są:  sosna zwyczajna, grab, brzoza, dęby, olsza, jarzębina, osika, klon, leszczyna, kruszyna, malina, wierzba łoza, wierzba szara, jałowiec, wrzos, borówka czarna, brusznica, łochynia, pszeniec, szczawik zajęczy, gajowiec, poziomka, dąbrówka, konwalia, gwiazdnica, trzcinniki, kosmatka, turzyca palczasta, i wiele wiele innych.

Grupa byków

  Jelenie mają bardzo dobry węch i słuch i są bardzo płochliwe. Śpią tylko 60-100 minut na dobę. Na wolności żyją do 12-15 lat, choć odnotowano osobnika 20 letniego.
Naturalnymi wrogami jeleni jest wilk, ryś i niedźwiedź.
W Polsce jeleń szlachetny podlega okresowej ochronie. 







 Wiadomości: net, zbiory własne
Zdjęcia: autor